Klasa III przygotowywała się do klasowych mikołajek. Już od dłuższego czasu uczniowie zauważali, że w wywietrzniku klasowym coś się rusza, czasem błyśnie światłem, coś zamruczy. Doszli do wniosku, że to elfy zamontowały kamerę i w ten sposób Św. Mikołaj obserwuje uczniów w klasie. Niektórzy uczniowie wcześniej napisali listy do św. Mikołaja. Rano, 6 grudnia, po godzinie 8 coś nagle wyskoczyło z wywietrznika i czerwona smuga lotem błyskawicy przetoczyła się po klasie.
Było to tak szybko, że tylko niektórzy dostrzegli czerwony błysk. Po chwili wszyscy usłyszeli głośne pukanie. Kiedy wychowawczyni otworzyła drzwi uczniowie zobaczyli ogromne pudło z kokardą. Wszyscy rzucili się do paczki i przenieśli ją do klasy. Prezent został błyskawicznie rozpakowany i każdy odnalazł paczkę ze swoim imieniem. Radość była wielka. Przy dźwiękach piosenek o św. Mikołaju dzieci wykonały sylwety Mikołaja, częstowały się słodkościami, a potem obejrzały film "Kronika świąteczna", który polecają tym, którzy nie wierzą w św. Mikołaja. Po jego obejrzeniu na pewno uwierzą.
Bożena Niewdana- wychowawczyni klasy III.